Irlandia 2006r. – Relacja

Po powrocie z podróży Polska – Australia – Polska nie zamierzałem długo siedzieć w domu. Plan był jasny i prosty: Ameryka Południowa! W Australii poznałem wielu przyjaciół z Kolumbii, Brazylii, Chile… i to pod ich wpływem zamierzałem ruszyć na zachodnią półkulę by zobaczyć na własne oczy wszystko to o czym opowiadali. Skąd więc Irlandia? Za namową Piotrka Kochańskiego, poznanego w Adelajdzie, zdecydowałem się na kilkumiesięczny wyjazd na „Zieloną Wyspę”. Mieliśmy popracować by podreperować budżet i ruszyć do Ameryki odwiedzić naszych latynoskich przyjaciół. Irlandia to niezwykły kraj z niezwykła i dramatyczną historią. Stałem się mimo woli, częścią tego niezwykłego exodusu emigracyjnego jaki dotknął Polskę po 2004r. a który nieodparcie przypomina irlandzką emigrację z czasów „Wielkiego „Głodu”. Gdy po przeszło rocznym pobycie w Dublinie wracałem do Polski, robiłem to z naprawdę ciężkim sercem. Zostawiłem wielu bliskich przyjaciół, niezłą pracę i kawałek serca.

Przez cały czas pobytu w Irlandii starałem się w miarę możliwości poznawać ten przepiękny i magiczny kraj. Nie pisałem relacji z podróży bo dopadł mnie „syndrom osiadłego życia”. Gdy jestem w Polsce z trudem przychodzi mi pisanie. Tak też było i w Dublinie gdy codzienne życie zaprzątało mnie na tyle by nie znaleźć czasu na napisanie jakiegoś ciekawego tekstu o Irlanii, a zapewniam że jest o czym pisać. Być może wrócę do tego tematu w przyszłości. Pozostają więc zdjęcia.

Zapraszam do przejrzenia fotografii z „Zielonej wyspy”

Jacek Strojny – Listopad 2007r.